# 13 – MATRIX Jak to jest z tą naszą świadomością

Jak wizualnie opisać chorobę alkoholika w schemacie iluzji i zaprzeczeń. Ja uważam, że to jest choroba mózgu i zaraz wam napiszę, jak ja to widzę.

Pewnie oglądaliście film MATRIX, myślę że mało kto nie oglądał. Często się zastanawiam kto może mieć taką wyobraźnię, do tworzenia scenariuszy z gatunku fantastycznych. Ich wyobraźnia jest dla mnie ponadwymiarowa. Dlatego stwierdziłam, że scenariusz do filmu MATRIX musiał napisać chyba trzeźwy alkoholik. Wyrwanie się z tego matrixo-alkoholowego świata do naszej rzeczywistości jest cholernie trudne. Wybór tej tabletki trzeźwości i nabrania świadomości gdzie żyje, w iluzji czy z pełną świadomością, nie jest tak łatwy jak to się wszystkim wydaje. Ten MATRIX to jest wygoda, komfort i marzeniowe życie. Wszystko się samo załatwi, problemy odsuwamy od siebie, cały świat jest zły i uwziął się na nas biednych ludków. Do tego nikt nas nie rozumie i chce abym rzucił picie.

Natomiast gdy przełamię strach, lęk i niewiadomą, to łyknę tą drugą tabletkę i moje oczy otworzą się gdzie ja do tej pory byłem. Co ja robiłem, ten MATRIX nie był rzeczywisty, tylko w mojej głowie a życie uciekało mi między palcami.

Pamiętacie kto był przy przebudzeni Noego? Byli obok niego ludzie jak Morfeusz i inni. Tacy sami przebudzeni do świata rzeczywistości jak on. Oni wiedzieli co się z nim dzieje i jak mu pomóc. Ci którzy cały czas żyli w rzeczywistości nie zrozumieli by go i nie wiedzieli jak pomóc. Dlatego uważam, że taką drogę należy przejść na TERAPII. Tylko wśród takich samych przebudzonych jak ja można z świadomością i bezpieczeństwem przebyć drogę w zdrowieniu

Po wstępie powrócę do tematu. Jak wam w poprzednim poście pisałam i spróbowałam wytłumaczyć te połączenia neutronowe w mózgu, to właśnie to jest najważniejsze do zmiany. Musimy zmienić połączenia „drogi” neutronowe na nowe, te zdrowe. Pomocne w tym jest nabieranie świadomości i utwierdzanie się w tej swojej świadomości. Wtedy zanikają stare połączenia a tworzą nowe i należy je wzmacniać. Na takiej terapii grupowej jest to fantastycznie robione. Teraz na pewno pomyślisz osobo bliska alkoholikowi, że przecież ty możesz terapeutyzować i uświadamiać. Nigdy w życiu tego nie rób. Odniesiesz odwrotny skutek. Bunt, złość a nawet pogłębienie picia. Wbrew pozorom alkoholik żyje w ogromnym poczuciu winy i iluzji, przecież on nie ma problemu a nikt go nie będzie obrażał. Ty tylko możesz doprowadzić go do miejsca gdzie dostanie tą tabletkę czyli na terapie lub AA. To są te dwa miejsca gdzie alkoholik oprócz tego, że nie pije, nabiera świadomości i zmienia swoje życie.

Bez zmiany świadomości i nowego, wypracowanego w mózgu kierunku myślenia, alkoholik tylko przestanie pić a jego światopogląd zostanie taki sam. Będziecie mieli bombę w domu, która może w każdej chwili wybuchnąć. Po prostu pójdzie w długą i zacznie pić.

W tej chwili to może na tyle. Może to wam pomoże więcej zrozumieć dlaczego alkoholizm jest chorobą a nie tylko piciem.

Życzę Pogody Ducha.

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Review Your Cart
0
Add Coupon Code
Subtotal

 
Scroll to Top